Naszyjnik zrobiłam dla koleżanki. Kolorystyka była jej życzeniem miało być klasycznie i ładnie. Klasycznie jest a czy ładnie? Tego nie wiem, ale marudzenia nie słyszałam ;)
poniedziałek, 25 stycznia 2016
Trójkąt
Kolejna ubiegłoroczna zaległość. Trójkątną zawieszkę wyszyłam czarnymi i złotymi koralikami, podszyłam skórą i zawiesiłam na plecionym sznurku. Sznurek w jednym miejscu ciągle się zwijał, przez co nie mogłam go uformować. Gdy go przymierzałam, to układał się już tak jak powinien, ale nie jestem pewna czy przy dłuższym noszeniu go ten defekt znowu się nie pojawiał.
Naszyjnik zrobiłam dla koleżanki. Kolorystyka była jej życzeniem miało być klasycznie i ładnie. Klasycznie jest a czy ładnie? Tego nie wiem, ale marudzenia nie słyszałam ;)
Naszyjnik zrobiłam dla koleżanki. Kolorystyka była jej życzeniem miało być klasycznie i ładnie. Klasycznie jest a czy ładnie? Tego nie wiem, ale marudzenia nie słyszałam ;)
poniedziałek, 18 stycznia 2016
Wisiorki ze spinaczy biurowych i łańcuszków
W poprzednim poście pisałam o zaległych pracach, które miałam Wam pokazywać, ale za sprawą tamtego wisiorka naszło mnie, aby wystawić post o tematyce DIY. Moje zaległe twory muszą więc poczekać, a ja przygotowałam dla Was trzy wisiorki, których wykonanie zajmie dosłownie chwilę. Zobaczcie sami.
Do zrobienia pierwszego wisiorka potrzebne nam będą: obcęgi (takie jak na zdjęciu) spinacz do papieru (ja użyłam spinacza wielkości 50 mm) oraz łańcuszek.
Spinacz najpierw wyprostowałam, a następnie skróciłam go troszkę, bo uznałam, że będzie za długi (im krótszy spinacz, tym mniejsza trójkątna zawieszka nam powstanie).
Drucik, który mi powstał po wyprostowaniu spinacza, zaginam w połowie tworząc kąt ostry, a następnie zaginam jego końce tak by powstały małe zaczepy.
Tak powstałą zawieszkę przyczepiam do łańcuszka, zaciskając zaczepy. Pierwszy wisiorek gotowy.
Do wykonania drugiego wisiorka przygotować musimy: łańcuszek, 3 spinacze do papieru (użyłam spinaczy wielkości 30 mm) obcęgi (widoczne na zdjęciu) oraz coś okrągłego, na czym będziemy wyginać spinacze (ja użyłam buteleczki po perfumach, ale może to być coś mniejszego np. nakrętka lakieru do paznokci).
Spinacze wyprostowałam, a następnie dwa z nich skróciłam (im więcej skrócimy, tym mniejsze półokręgi nam będą wychodzić).
Wszystkie trzy druciki wygięłam na buteleczce i przy każdym zrobiłam małe zaczepy.
Powstałe elementy umieszczałam tak, jak widać na zdjęciu. Dwa zaczepiłam na łańcuszku a jeden na największej zawieszce. Drugi wisiorek gotowy.
W przypadku trzeciego wisiorka to zdjęłam jedynie dolną część z tego drugiego wisiorka i dodałam przezroczysty koralik, którego zaczepiłam na łańcuszku pośrodku. Ta wersja mi bardziej odpowiada.
Małe zmiany są od dziś w zakładce "Tutoriale" nazbierało się już troszkę prac w niej, więc doszłam do wniosku, że w formie galerii będzie wygodniej Wam ją śledzić.
Do zrobienia pierwszego wisiorka potrzebne nam będą: obcęgi (takie jak na zdjęciu) spinacz do papieru (ja użyłam spinacza wielkości 50 mm) oraz łańcuszek.
Spinacz najpierw wyprostowałam, a następnie skróciłam go troszkę, bo uznałam, że będzie za długi (im krótszy spinacz, tym mniejsza trójkątna zawieszka nam powstanie).
Drucik, który mi powstał po wyprostowaniu spinacza, zaginam w połowie tworząc kąt ostry, a następnie zaginam jego końce tak by powstały małe zaczepy.
Tak powstałą zawieszkę przyczepiam do łańcuszka, zaciskając zaczepy. Pierwszy wisiorek gotowy.
Do wykonania drugiego wisiorka przygotować musimy: łańcuszek, 3 spinacze do papieru (użyłam spinaczy wielkości 30 mm) obcęgi (widoczne na zdjęciu) oraz coś okrągłego, na czym będziemy wyginać spinacze (ja użyłam buteleczki po perfumach, ale może to być coś mniejszego np. nakrętka lakieru do paznokci).
Spinacze wyprostowałam, a następnie dwa z nich skróciłam (im więcej skrócimy, tym mniejsze półokręgi nam będą wychodzić).
Wszystkie trzy druciki wygięłam na buteleczce i przy każdym zrobiłam małe zaczepy.
Powstałe elementy umieszczałam tak, jak widać na zdjęciu. Dwa zaczepiłam na łańcuszku a jeden na największej zawieszce. Drugi wisiorek gotowy.
W przypadku trzeciego wisiorka to zdjęłam jedynie dolną część z tego drugiego wisiorka i dodałam przezroczysty koralik, którego zaczepiłam na łańcuszku pośrodku. Ta wersja mi bardziej odpowiada.
Małe zmiany są od dziś w zakładce "Tutoriale" nazbierało się już troszkę prac w niej, więc doszłam do wniosku, że w formie galerii będzie wygodniej Wam ją śledzić.
środa, 13 stycznia 2016
Trzy serca
Przejrzałam foldery w laptopie w poszukiwaniu zdjęć i okazało się, że mam jeszcze sześć prac z ubiegłego roku, których Wam jeszcze nie pokazałam. W najbliższym czasie nadrobię te zaległości.
Często wykonuję biżuterię, która zajmuje mi sporo czasu i męczę przy tym oczy, wpatrując się uporczywie np. w koraliki, ale czasem lubię zrobić coś na prędko dla szybkiego relaksu. Tak było w przypadku tego posrebrzanego wisiorka składającego się z trzech serduszek i łańcuszka. Przyznaję się również, że pomysł na jego wykonanie nie był mój. Wisiorek odgapiłam od koleżanki, która otrzymała w prezencie taki pozłacany drobiazg. Jej wisiorek tak urzekł mnie swoją prostotą i minimalizmem, że zrobiłam taki dla siebie w wersji srebrnej. Elementy do jego wykonania miałam pod ręką, więc zajęło mi to dosłownie chwile.
Często wykonuję biżuterię, która zajmuje mi sporo czasu i męczę przy tym oczy, wpatrując się uporczywie np. w koraliki, ale czasem lubię zrobić coś na prędko dla szybkiego relaksu. Tak było w przypadku tego posrebrzanego wisiorka składającego się z trzech serduszek i łańcuszka. Przyznaję się również, że pomysł na jego wykonanie nie był mój. Wisiorek odgapiłam od koleżanki, która otrzymała w prezencie taki pozłacany drobiazg. Jej wisiorek tak urzekł mnie swoją prostotą i minimalizmem, że zrobiłam taki dla siebie w wersji srebrnej. Elementy do jego wykonania miałam pod ręką, więc zajęło mi to dosłownie chwile.
piątek, 8 stycznia 2016
Muszla
Wisior wykonany z drobnych, mieniących się koralików w odcieniach: zieleni, fioletu i złota. Oplotłam nimi muszlę małża mającą wymiary: 4,5 cm x 2,5 cm i doczepiłam do niej chwosta zrobionego z koralików z muszli, elementu ozdobnego i łańcuszków. Całość zawiesiłam na łańcuszku w kolorze starego złota o długości ok. 29 cm. Cały wisior w sumie ma ok. 42,5 cm długości. Muszlę podszyłam czarną sztuczną skórą.
Tych drobny koralików mam mnóstwo, ponieważ za złotówkę udało mi się kupić wyszywaną nimi torebkę. Kolorystycznie pasowały mi do muszli, ale utrudniłam sobie tylko zadanie wykorzystując ich do obszycia. Koraliki były różnej wielkości i różniły się kształtem, starałam się wybierać te same, ale to sprawdziło się tylko przy obszyciu muszli wokoło natomiast gdy wyszywałam już górę, to było bardzo ciężko mi je opanować.
Moje umiejętności wyszywania niestety są nadal marne i myślę, że bardziej doświadczona w tym osoba poradziłaby sobie lepiej ode mnie, ale włożyłam sporo pracy i postanowiłam, że jednak zgłoszę go na wyzwanie "Dary morza" Kreatywnego Kufra. Za oknem zima a ja poczułam wakacyjny nastrój robiąc ten wisior ;)
Tych drobny koralików mam mnóstwo, ponieważ za złotówkę udało mi się kupić wyszywaną nimi torebkę. Kolorystycznie pasowały mi do muszli, ale utrudniłam sobie tylko zadanie wykorzystując ich do obszycia. Koraliki były różnej wielkości i różniły się kształtem, starałam się wybierać te same, ale to sprawdziło się tylko przy obszyciu muszli wokoło natomiast gdy wyszywałam już górę, to było bardzo ciężko mi je opanować.
Moje umiejętności wyszywania niestety są nadal marne i myślę, że bardziej doświadczona w tym osoba poradziłaby sobie lepiej ode mnie, ale włożyłam sporo pracy i postanowiłam, że jednak zgłoszę go na wyzwanie "Dary morza" Kreatywnego Kufra. Za oknem zima a ja poczułam wakacyjny nastrój robiąc ten wisior ;)
poniedziałek, 4 stycznia 2016
Styczniowa dostawa
Z nowym rokiem dorzucam kolejne swoje prace do sklepiku :)
Śnieżynka 20zł Kup | Stare srebro 35zł Kup | Kolorowe oczka 35zł Kup |
Dwa w jednym 25zł Kup | Satynowe kolczyki 30zł Kup | Mandala-wisior 40zł Kup |