Na początek srebrny wisior, który wykonała dla mnie Agata z bloga Z kociołka czarownicy. Było warto na niego czekać troszkę dłużej. Wisior jest wspaniały, a oprócz niego dostałam jeszcze niespodzianki: słodkie co nieco, herbatki o różnych smakach (przydadzą się na pewno na te jeszcze chłodne i ponure dni) i dwie zawieszki z koralików: mały prezencik i śnieżynkę. Obie urocze i pracochłonne zwłaszcza prezencik, który szczególnie spodobał się mojej mamie.
W moje ręce trafiła również piękna broszka od Leny z bloga Kosmate. Mój aparat nie robi idealnych zdjęć, ale starałam się dobrze uchwycić jej kolory. Na żywo jest jeszcze ładniejsza. Oprócz broszki dostałam także bardzo wiosenną kartkę z miłymi życzeniami.
Dziękuję jeszcze raz za prezenty i zapraszam również Was do odwiedzania tych blogów. Różnią się one od siebie, ale każda z blogerek ma tą samą pasję rękodzieło i mnóstwo pomysłów.