niedziela, 22 czerwca 2014
Spinaczowe szaleństwo
Wiem, wiem ciągle korzystam ze spinaczy do papieru, ale one są tak tanie i łatwo dostępne, a przy okazji można z nich tyle rzeczy zrobić, że teraz powstał mi naszyjnik. Spinacze już mi się kończą, więc ruszę głową i wymyślę coś innego aż znowu ich nie kupię :) na razie korzystam z tego co mam pod ręką, a na ten naszyjnik zużyłam ich sporo. Każdy spinacz najpierw musiałam wyprostować, pociąć na kawałki, zrobić oczka potem zaczepić, a następnie każdego stłukłam młotkiem, by zrobiły się płaskie narobiłam przy tym sporo hałasu dobrze, że nie mieszkam w bloku, bo sąsiedzi chcieli, by się mnie pozbyć za zbyt głośne zachowywanie się. Napracowałam się przy tworzeniu go, a na zdjęciach wyszedł trochę ciemny w rzeczywistości jest jaśniejszy.
Podoba mi się ten naszyjnik... Ja osobiście nie miałabym takiej cierpliwości. Nie umiem robić kolczyków, łańcuszków czy bransoletek. Nie takie ręce :3
OdpowiedzUsuńJest mnóstwo niepozornych rzeczy, które mogą dać niesamowity efekt.
Pozdrawiam.
masz świetne pmysły , takie cudo ze spinaczy
OdpowiedzUsuńFantastycznie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńświetny naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńhttp://photo-andyou.blogspot.com/
Tak są spinacze w kolorze złotym z takich też korzystam ja swoich co prawda w sklepach papierniczych nie znalazłam tylko w sklepie carrefour ale może u ciebie sklepiki papiernicze są bardziej zaopatrzone niż u mnie ;)
OdpowiedzUsuńA zapomniałam dodać, że jak nie znajdziesz złotych spinaczy to zawsze możesz zrobić taki naszyjnik ze srebrnych a pomalować go potem złotym sprayem też będzie ładnie wyglądał
OdpowiedzUsuńswietny
OdpowiedzUsuńPodziwiam, nie miałabym cierpliwości. Wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik:)
OdpowiedzUsuńpiękny, nigdy bym nie powiedziała,że to są spinacze...
OdpowiedzUsuńZapraszam: www.kawalekomnie.blogspot.com
Sylwia, to jest cudo, genialne! Ściskam. Ania
OdpowiedzUsuńPomysłowe :) nie zgadłabym, że to spinacze.
OdpowiedzUsuńprzepiękne!
OdpowiedzUsuńWOW!!! nawet nie wiedziałam że z takiej " banalnej" rzeczy można zrobić coś tak przykuwającego uwagę!
OdpowiedzUsuńDziekuję że odwiedziłaś mojego bloga, jestem zainspirowana Twoim więc zaczynam Cię obserować:D
Kocham takie inspiracje !!!!
Udowodniłaś, że można zrobić coś z niczego :) Gratuluję, świetna robota :)
OdpowiedzUsuńKreatywnie:)
OdpowiedzUsuńmagiczna-moda.blogspot.com
śliczny jest!! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny :))
OdpowiedzUsuńhttp://everythhingg.blogspot.com/
Genialny pomysł! świetne wykonanie i efekt, a koszt stosunkowo niewielki! Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńMmm, tłuczenie młotkiem... Uwielbiam :3
OdpowiedzUsuńŚliczny naszyjnik, tylko może noś go troszeczkę wyżej ;)
No właśnie nie mogłam się zdecydować na jaką długość go założyć bo łańcuszek jest regulowany i tak już został, w naszyjnikach niestety nie chodzę przeszkadzają mi w pracy, ale uwielbiam tworzyć również biżuterię na szyję
Usuń